Ekologiczne dożywianie ziół po ogrodniczych zaniedbaniach

Osłabiona roślina - kiedyś bujna i żywozielona, szybko traci kolor i zapach, gdy np. zaatakuje ją mączniak. Wtedy należy posłużyć się odżywkami - najlepiej preparatami ekologicznymi, które już są dostępne na rynku. Dożywianie, to ostatnia metoda, by ratować nasze zioła po tym, jak sami dokonamy zaniedbań. Zapomnimy o słońcu i regularnym podlewaniu, albo ją przeziębimy.
Ten tymianek ma swoje ostatnie dni Ten tymianek ma swoje ostatnie dni
Szczypior też potrafi wyschnąć Szczypior też potrafi wyschnąć
Osłabiony rozmaryn zaatakował maczniak Osłabiony rozmaryn zaatakował maczniak

Lubimy zioła, cieszymy się z ich uprawy, ale chociaż są mało wymagające, wydaje nam się, że same sobie poradzą. Tymczasem zioła w mieszkaniu często wysychają lub chorują.

Ogólnie to możemy używać tych samych odżywek co do każdej z roślin zielonych. Jednak zanim przystąpimy do procesu ratowania zielnika po swoich zaniedbaniach, przemyślmy kilka kwestii:

1. W jakim są podłożu?
Warto zwrócić uwagę na podłoże w jakim sadzimy rośliny, aby było odpowiednio dobrej jakości, np. wymieszane z odkwaszonym torfem. Po upływie roku można przesadzając roślinę do większej donicy, wymienić jej podłoże. Popularnym zabiegiem jest dawanie na dno donicy kamyczków albo rozbitej porcelany - jest to także ekologiczne rozwiązanie i wykorzystanie wtórne odpadów ogrodowych.

2. Czym chcemy odżywiać - czego brakuje naszej roślinie?
Najważniejsze jest to, by nie przenawozić azotem, które powoduje szybkie "wyciąganie" roślin w górę, ale przy tym utratę aromatu czy właściwości leczniczych - a te są przecież dla nas najwartościowsze. Dlatego jako eko-ogrodnicy proponujemy preparaty na bazie wyciągów ekologicznych, które dodają potrzebnych pierwiastków i znacznie poprawiają strukturę podłoża.

3. Czy roślina nie potrzebuje zwykłej pielęgnacji?
Bardzo pomocne przy ziołach jest odmładzanie. Odmładzanie roślin polega na skróceniu jej pędów tak, aby doświetlać poszczególne partie dolne. Najczęściej wykonuje się to wiosną, gdy roślina po zimie może być lekko wyciągnięta w stronę światła. Wycinamy zdrewniałe pędy, a zostawiamy jak najwięcej zielonych części przez które zachodzi proces fotosyntezy. Jeśli roślina jest marna lepiej niewiele wycinać, wystawić ją na słońce i dopiero wtedy, gdy trochę podrośnie, wyciąć wszystkie stare pędy.

Najczęstszym błędem początkujących ogrodników jest powycinanie wszystkich młodych zielonych listów i zostawienie starych zgrubień. Wtedy pada fotosynteza i roślina - osłabiona jest narażona na choroby. Podobnie z bazylią - jak obetniemy jej wszystkie listki, to pęd obumrze.

4. Nadmierne towarzystwo
Czasem niektóre zioła upadają, gdyż nie lubią ścisku albo zbyt częstego towarzystwa. Jeśli np. mamy kompozycje złożone z kilku gatunków, to mogą one zacząć rywalizować i wygra silniejszy.Mięta jest specyficzną rośliną wieloletnią, mocno rozwijającą się przez podziemne rozłogi. Lubi stanowiska zaciszne, ciepłe i wilgotne. W kompozycjach ziołowych warto jest ją ograniczać w pojemniku, gdyż może zagłuszać inne rośliny. W donicy trzeba ją często podlewać i często przesadzać wycinając rozrastające się pędy. W naturalnych warunkach potrafi pokryć całe podmokłe a nasłonecznione łąki. Dobrze, że chociaż odwdzięcza się miłym zapachem.

Tekst i zdjęcia: Redakcja Mój Ogrodnik
Kasia Dulko z Mój-Ogrodnik.pl w TV Superstacja w programie "Dzień Dobry Polsko"